Camino we dwoje

Zapiski, przemyślenia, wskazówki z drogi

Dialog małżeński

Dialog małżeński

Czym jest Dialog Małżeński? Po co jest małżeństwom? Czy bez Dialogu ze Sobą możliwy jest dialog w małżeństwie?

O dialogu

Dialog Małżeński jest formą spotkania małżonków na wspólnej rozmowie. Jeżeli małżeństwo jest sakramentalne i w tym sakramencie małżonkowie zapraszają Pana Boga do swojego małżeństwa, to warto jest zaprosić Go też do dialogu. Czas spotkania poświęcony jest tylko małżonkom – biorą w nim udział: mąż, żona i Pan Bóg. 

To spotkanie małżeńskie, w formie dialogu, małżonkowie powinni organizować raz w miesiącu. Najlepiej, żeby był to dzień wybrany już dużo wcześniej. Może to być ten sam dzień każdego miesiąca, np. dzień rocznicy ślubu, czy innej ważnej dla Was daty. Należy na ten dialog przeznaczyć, co najmniej jedną godzinę. Ważne, abyśmy nie mieli po nim zaplanowanych żadnych innych ważnych obowiązków. Mogłyby spowodować to, że nasze myśli w trakcie spotkania będą gdzieś odpływać lub będziemy chcieli je skończyć jak najszybciej, żeby móc przystąpić do innych czynności. Jest to wyjątkowy czas w miesiącu, który małżonkowie chcą sobie wzajemnie ofiarować. Ważne więc, aby o ile jest to tylko możliwe, wybrać chwilę, która w 100% będzie mogła być na to przeznaczona. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, powinna to być godzina. Hm.. to aż 60 minut! I o czym mamy tyle rozmawiać? A może patrzeć sobie w oczy?

Dlaczego warto

Wiemy już czym jest dialog, ale warto zdać sobie sprawę jakie może przynieść nam korzyści. 

Dialog ma służyć małżonkom do zbliżenia się do siebie, doświadczania wzajemnej bliskości, lepszego poznawania się, otwarcia się na współmałżonka, przyjęcia go w tym, co się w tym momencie u niego dzieje, a także zapewnienie siebie wzajemnie o łączącej miłości. Można by jeszcze dalej wymieniać listę korzyści jaka płynie z Dialogu Małżeńskiego. Przekonacie się o nich sami, jak zaczniecie go praktykować. 🙂

Dialog z samym sobą

Abyśmy byli w pełni świadomi tego, o czym chcemy rozmawiać powinniśmy najpierw nauczyć się przeprowadzać Dialog ze Sobą. Czym on jest? Jest to czas spotkania każdego z nas indywidualnie, spotkania ze swoimi myślami, uczuciami, emocjami. Ważne jest, aby złapać kontakt z samym sobą, zobaczyć, co mnie martwi, a co mnie cieszy. Za każdą emocją, która rodzi się w nas stoi zazwyczaj jakaś potrzeba.

I tutaj, aby zobrazować, jak emocje mogą mówić o naszych potrzebach, podamy kilka przykładów. Akurat te niżej nam się nie zdarzają, ale powiedzmy, że są stereotypowe :). Gdy wkurzam się na to, że znowu zlew jest załadowany naczyniami i aż kipią ze mnie złość zmieszana z gniewem, to znaczy, że jest mi źle. JA czuję się źle, jest MI przykro, bo moja potrzeba pomocy w obowiązkach domowych jest niezaspokojona. Inną sytuacją będzie, gdy Mąż kolejny wieczór spędza przed telewizorem, a ja w drugim pokoju czytam książkę i znowu pojawiają się we mnie uczucia smutku, lęku, przygnębienia.

To w trakcie takiego dialogu ze sobą widzę, że takie uczucia pojawiają się we mnie, bo wiem, że dawno nie spędziliśmy wieczoru we dwoje. Mam niezaspokojoną potrzebę pobycia razem, może obejrzenia czegoś we dwoje lub posłuchania muzyki w ramionach Męża. Dopiero wtedy, gdy zaczniemy przypatrywać się sobie, poznawać siebie, swoje uczucia, stany, będziemy gotowi na to, aby móc dzielić się tym ze swoim współmałżonkiem. Ważne jest, abyśmy po takim dialogu ze sobą zapisywali sobie swoje uczucia, potrzeby, czy też inne przemyślenia, które się pojawią. Wykonane notatki mogą nam później posłużyć w Dialogu Małżeńskim.

Dialog ze współmałżonkiem

Tematami nad którymi możemy wspólnie się pochylić przy Dialogu ze Sobą, a które mogą nam później posłużyć w Dialogu Małżeńskim są: nasz wzajemny stosunek do siebie, współżycie, nasze relacje z rodzicami, rodzeństwem, teściami, relacja z Panem Bogiem, podejście do pracy, spędzanie czasu wolnego, a także pasje i wszystko inne czym chcielibyście się podzielić ze współmałżonkiem.

Wiemy już co nie co o Dialogu ze Sobą, więc teraz czas, aby odbył się nasz Dialog Małżeński. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, do tego spotkania zapraszamy Pana Boga. Najlepiej to zrobić poprzez zapaloną świecę i rozpoczęcie dialogu od krótkiej modlitwy. Możemy w niej podziękować za siebie, za nasze małżeństwo i poprosić o światło Ducha Świętego na czas tego wyjątkowego spotkania. Aby zadbać o odpowiednią atmosferę, dobrze byłoby, żeby odbywało się ono przy stole, a małżonkowie ubrali się trochę ładniej niż robią to na co dzień. Tych kilka rzeczy pomoże traktować ten czas jako ważny i wyjątkowy. Po modlitwie przechodzimy już do dialogu. Ważne jest, aby zacząć od powiedzenia sobie czegoś miłego, wyznania miłości, wyrażenia wdzięczności za coś, co wydarzyło się w ostatnim miesiącu. Następnie przechodzimy do tematów, które chcielibyśmy poruszyć ze współmałżonkiem. Zdecydujcie sami, które z Was zacznie. Gdy już będziecie przystępować do tej części spotkania ważne jest, aby stosować się do kilku zasad dialogu. Zasady te zebrałam pod akronimem “SERCE”. 

S – słucham współmałżonka całym sobą. Staram się nie odbiegać myślami. Koncentruję się i przyjmuję to, co on do mnie mówi.

E – empatia, okazuję współmałżonkowi empatię, słuchając tego, co do mnie mówi.

R – rozumiem, staram się zrozumieć to, czym współmałżonek chciał się ze mną podzielić. Jeżeli nie rozumiem, to go dopytuję, żeby w końcu móc zrozumieć.

C – czuję, dzielę się ze współmałżonkiem swoimi uczuciami wywołanymi przez to, co przed chwilą od niego usłyszałam.

E – empatia, tym razem drugi współmałżonek słuchający okazuje empatię małżonkowi, który właśnie mówi o swoim uczuciach.

I przede wszystkim: powinniśmy pamiętać o wzajemnym przebaczeniu!

Gdy będziemy mówić o uczuciach i emocjach powinniśmy pamiętać, że uczucia są czymś od nas niezależnym. Są wywołane w efekcie pewnych zdarzeń w naszym życiu i nie podlegają ocenie moralnej. Każde uczucie jest dobre, jedynie część z nich jest przyjemna, a część przykra, czy też trudna. Ale o tym w kolejnym wpisie. 🙂

Po takim czasie rozmowy warto jest zakończyć ją czymś miłym, podziękować sobie za ten czas, wyznać sobie miłość. A gdy minie mniej niż 60 minut, a nawet jak minie, a będziecie mieć jeszcze czas to warto popatrzeć sobie w oczy. 🙂

Podsumowanie

Tak wygląda Dialog Małżeński i Dialog ze Sobą. Jak widzimy powyżej, są one ze sobą bardzo powiązane. Aby nie umknęły, warto zapisać sobie te dwa dialogi w kalendarzu i to najlepiej od razu na kilka miesięcy do przodu. Nadajmy im wysoki priorytet, w innym wypadku możemy mieć dużą pokusę, aby odkładać to na przysłowiowe “jutro”.

Kochani, życzymy Wam kalendarzy zapisanych wspólnymi randkami i spotkaniami w dialogu. Bądźcie dla siebie czuli i hojni w miłość, zrozumienie i przebaczenie. <3

Treść: Sylwia
Skład i korekta: Karol

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę